piątek, 10 czerwca 2011

Maria

Tę znajomość zawdzięczamy również Erazmusowi.
Obydwie dziewczyny wybrały Paryż i znając się tylko z widzenia zaryzykowały dzielenie pokoju przez rok.
Maria była świadkiem narodzin relacji Kasi i Pawła, a teraz zgodziła się nim być na naszym ślubie. Mamy nadzieję że z nią również będziemy na dobre i na złe. Dzięki ci Mario!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz